Apokalipsa naszych czasów
Wojny robotów i ludzi, kataklizmy wyniszczające ludzkość, upadek cywilizacji spowodowany wybuchem bomby atomowej – zdaje się, że właśnie takie są współczesne wizje apokalipsy. Czym różnią się one od najsłynniejszego tekstu poświęconego tej tematyce, czyli od „Apokalipsy” świętego Jana? Przede wszystkim, brakuje w nich pierwiastka metafizycznego.
W religii chrześcijańskiej, a także judaistycznej, apokalipsa jest wizją ostatnich dni ludzkości, gdzie za sprawą ingerencji boskiej kończy się nasz świat. U świętego Jana wizja ta jest niezwykle mroczna i brutalna, ale również nasycona interesującą i tajemniczą symboliką, której do dnia dzisiejszego nie udało się do końca rozszyfrować.
W oryginale apokalipsa jest więc zawsze łączona z ingerencją siły wyższej – jest w niej pierwiastek metafizyczny. We współczesnych apokaliptycznych wizjach, których nie brakuje, to najczęściej sam człowiek jest sprawcą swojej zagłady.
Zdaje się, że wynika to głównie z faktu, że żyjemy w świecie, w którym laicyzacja stale postępuje.
www.mieszczanska15.pl