Czy książka wygrywa z komputerem?

W Polsce w ostatnich latach odnotowuje się znaczny wzrost znaczenia branży poligraficznej. Oprócz oczywistych, jak drukowanie książek i gazet, w skład kompetencji tego przemysłu wchodzi również produkcja etykiet oraz nadruków na opakowaniach.

Rozwój przemysłu poligraficznego ma związek z automatyzacją i błyskawicznym rozwojem technologii. Obecnie stosowane techniki, pozwalają na zwiększenie produkcji, wiążą się jednak z dużymi kosztami.

Dlatego właśnie największymi eksporterami w tej branży są kraje wysoko rozwinięte i zamożne. Jak wynika z anglojęzycznej literatury, w czołówce znajdują się Niemcy, Japonia, Stany Zjednoczone, Włochy i Szwecja.

Do najbardziej znaczących importerów należą zaś Chiny, Indonezja, Belgia, a także wymienione wcześniej Niemcy i USA. Wartość światowego eksportu w roku 2011 przekroczyła 15,8 mld dolarów.

W przypadku importu wynosi ona około 16,3 mld dolarów. Dla obu stanowi to wzrost o ponad 6%.

Powyższe dane potwierdzają, że polska tendencja ma odzwierciedlenie również na rynku zagranicznym – mimo powszechnej digitalizacji danych, branża poligraficzna nie może narzekać na brak popytu.